Czy pamiętacie, ile radości dawała Wam zabawa stempelkami? Czy to takie z ziemniaków na zajęciach pracy techniki, czy całkiem poważne stemple wyszukane gdzieś u rodziców – zawsze sprawiały, że zatracaliśmy się w zabawie. A co powiecie na naszą całkiem poważną propozycję dekorowania stemplami z różnych przedmiotów, które znajdziecie w swoim domu?My do nadruków użyłyśmy ziemniaków (oczywiście!), cytryn, kieliszka, tłuczka do ziemniaków i muszelek. Ale rozejrzyjcie się dobrze wokół siebie, na pewno wpadnie Wam w oko co najmniej jeszcze z dziesięć nowych pomysłów, bo już frajdą jest samą sprawdzanie co i jak się odbija i jakie efekty daje na różnych możecie użyć do przerabiania ubrań: tych, które się już opatrzyły lub zostały zaplamione. Można też zrobić print na tkaninach do dekoracji domu (np. zasłony, poszewki na poduszki, obrusy czy ściereczki, woreczki), ale i ozdobić papier prezentowy, stworzyć własną grafikę, czy kartkę pocztową lub zakładkę do książki. Nie należy bać się, że coś wyjdzie nierówno, bo cały urok tego rodzaju nadruków jest ukryty właśnie w tej organicznej nierówności i surowości. Nam to bardzo kojarzy się z wzornictwem skandynawskim!Do papieru wystarczy tusz lub trochę gęstsza farba (choćby ta z plecaków naszych dzieci – plakatowa), do tkanin używa się farb akrylowych lub specjalnych farb do tkanin. Farby te są trochę trwalsze, ponieważ po skończeniu pracy utrwala się nadruk (np. przez prasowanie przez 3 minuty 24h po malowaniu).Warto sprawdzić jaka konsystencja farby będzie najlepsza do tkaniny, którą dysponujemy. Najlepiej na jakimś niewidocznym skrawku. Na lekkich, nie rozciągających się tkaninach dobrze będzie pracować gęsta farba, zaś na twardych, włóknistych lub rozciągliwych lepiej jest rozrzedzić farbę odrobiną wody, tak żeby lepiej wniknęła między tektura – nam bardzo spodobała się faktura i kolor kartonu z recyklingu 😉farby plakatowekieliszekpodkładkakawałek starej gąbkinożyk do papierulinijkamulinagruba igła1Nakładamy na gąbkę kieliszek jak stempelek, czyli najpierw dociskamy go do poduszeczki z farbą, a następnie odbijamy go na kształt zakładki z kartonu. Najlepiej posłużyć się nożykiem i linijką, ponieważ, wtedy brzegi będą idealnie równe, jeśli jednak nie macie nożyka oczywiście korzystamy z krótkich brzegach zakładki robimy dziurki i przewlekamy przez nie frędzle z supełki u nasady pomyślelibyście, że za pomocą zwykłych kartofli można stworzyć grafikę, która nie ustępuje walorami artystycznymi tym kupowanym w galeriach?Wystarczy tylko przeciąć ziemniaka, można też nożykiem wyciąć jakiś prosty wzorek i zastosować farby plakatowe, akrylowe lub tusz. Delikatne elementy grafiki można domalować pisakami. Jeżeli decydujecie się na prosty motyw (na wzór tych skandynawskich) fajnie jako tło wykorzystać papier o wyrazistej fakturze, a nawet pognieciony – dzięki temu zabiegowi dzieło staje się od razu ciekawsze!8Mamy sporo wielorazowych toreb na zakupy i trzeba przyznać, że najchętniej używamy tych o fajnych wzorach i kolorach. No bo jakby na to nie patrzeć i zwykła szoperka musi pasować do stylówki 😉 Naszą torebkę postanowiłyśmy udekorować stemplami z … tłuczka do ziemniaków. Zasada tworzenia jest taka sama jak w przypadku zakładki – malujemy tłuczek farbą (tylko do tkanin najlepiej zastosować dedykowaną lub akrylową, nie spierze się wtedy przy pierwszym praniu) i odciskamy na materiale. Żeby “stempel” dobrze się odbił warto podłożyć pod warstwę tkaniny coś miękkiego, np. stary spodobały nam się stemple z przekrojonej cytryny! Na pewno dużą rolę odegrała tu tkanina, na której kolor lekko się rozmywał, ale nie na tyle lekko by zatracić kształt. Ten sam stempel na papierze był dużo bardziej szczegółowy, co też wyglądało bardzo atrakcyjnie!10Jak już nam tak dobrze szło przy torbie i woreczku, to postanowiłyśmy postemplować jeszcze cały obrus! Z poprzednich numerów już wiecie, że mamy całkiem sporą kolekcję muszelek i okazuje się, że jeszcze można z nich coś pożytecznego zrobić. Muszelki mają piękny, delikatny wzór, który bardzo łatwo odbić na wybranej tkaninie.