Bardzo trudno nawiązać z nim konkat wzrokowy, jest on wręcz wymuszony. W pozycji pionowej uzyskanie kontaktu jest niemożliwe, patrzy wszędzie ale nie na osobę inicjującą kontakt. Uśmiecha się sporadycznie i spontanicznie na widok mnie. Na innych nie reaguje. Nie reaguje na dźwięki, wołanie. Uwielbia kąpiel, uwielbia zasypiac w
Autor Wątek: 3 miesiące brak kontaktu? (Przeczytany 163 razy) sarjekemo Newbie Wiadomości: 2 Potrzebuje pomocy odnośnie mojego 3 miesięcznego synka. Bardzo trudno nawiązać z nim konkat wzrokowy, jest on wręcz wymuszony. W pozycji pionowej uzyskanie kontaktu jest niemożliwe, patrzy wszędzie ale nie na osobę inicjującą kontakt Uśmiecha się sporadycznie i spontanicznie na widok mnie. Na innych nie reaguje. Nie reaguje na dźwięki, wołanie. Uwielbia kąpiel, uwielbia zasypiac w ramionach. Nie lubi być noszony przodem do osoby noszącej. Co robić? Czy moje obawy są słuszne? Czy syn jest dzieckiem autystycznym? Czy jest skazany na zależność osób trzecich do końca życia? Czy można cofnąć jego zaburzenia? Proszę m3oc. Mąż nie widzi problemu, nie chce ze mną rozmawiać na ten temat. Jak pomóc mojemu dziecku? Zapisane
Mimo, że paczka finalnie doszła to nie polecam, kontakt z klientem zerowy, brak odpowiedzi na maile oraz czas realizacji nieakceptowalny. Dramat. Piotr – styczeń 2023. Uwaga oszust. Po wpłaceniu pieniędzy dostajesz malia, że niestety towaru nie ma a po anulowaniu zamówienia kontakt się urywa.
Ze spojrzenia możemy wyczytać pewność siebie, szczerość i zainteresowanie albo wątpliwości, strach czy też niechęć. Zignorowanie tego aspektu budowania relacji może nas doprowadzić do poważnych nieporozumień. Artykuł sprzed lat, zaktualizowany i uzupełniony o film. Nasze oczy mówią niekiedy więcej niż usta. Z pewnością zdarzyło ci się rozmawiać z kimś kto unikał twojego wzroku lub wpatrywał się w ciebie nieustannie. Nie było to miłe uczucie, prawda? Z drugiej strony bywają rozmówcy, którym po prostu „dobrze patrzy z oczu”. W ten właśnie sposób nieświadomie oceniamy ludzi po ich spojrzeniu. Robimy to dość intuicyjnie i trudno byłoby się nauczyć czytania z oczu. Niemniej mając świadomość jak spojrzenia są odbierane w naszej kulturze możemy udoskonalić własną sztukę prowadzenia rozmowy. Mowa oczu Wbrew pozorom w konwersacji czasem mniej liczy się to CO mówimy, a ważniejsze się staje to JAK mówimy. Liczy się zarówno ton wypowiedzi, jak i mowa naszego ciała. Z tej ostatniej, najważniejszy jest właśnie wzrok. Kontakt wzrokowy to bowiem jeden z najistotniejszych elementów w komunikacji międzyludzkiej. Dzięki niemu możemy się lepiej zrozumieć. Kiedy prowadzimy dyskusję, poważną rozmowę, staramy się przekonać kogoś do naszej opinii albo mówimy o uczuciach, odpowiedni wzrok może się okazać kluczowy. Chodzi tu bowiem o budowanie zaufania i pewnej więzi z rozmówcą. Wszystko po to, by sprawić wrażenie pewnego siebie i wiarygodnego człowieka. To wrażenie jest niezwykle istotne, gdyż nawet mówiąc tylko prawdę, zaniedbanie naszej mowy ciała może sprawić, że nikt nam nie zaufa. To, o czym dziś opowiem, budzi u wielu osób kontrowersje, bo same nie przepadają za kontaktem wzrokowym, ale też nie chcą wysyłać negatywnych komunikatów. Niestety w tym wypadku ignorowanie odczuć otoczenia może doprowadzić jedynie nieporozumień. Jeśli chcemy być wysłuchani i osiągnąć założony cel, musimy też nieco wczuć się w rozmówcę i wyjść mu naprzeciw. Patrz w oczy … Patrzenie w oczy rozmówcy to zupełna podstawa. Utrzymując kontakt wzrokowy pokazujesz, że konwersacja cię interesuje i poświęcasz jej uwagę. Dzięki temu twój towarzysz wie, że nie sili się na darmo i jest tym bardziej chętny do dalszej wymiany zdań. Poza tym jest to po prostu uprzejme. Unikając kontaktu wzrokowego możesz niechcący wysłać sygnał, że wolałbyś być gdzieś indziej. W tym wypadku spoglądanie na telefon lub zegarek mogłoby cię jedynie pogrążyć. Po drugie, spojrzenie w oczy rozmówcy sygnalizuje, że nie boisz się tego o czym mowa. To ważne, na przykład gdy jesteś krytykowany. Mężczyzna, nawet jeśli jest winy, powinien przyjmować z podniesionym czołem krytykę. Nie chodzi tu oczywiście o bezczelną dumę z występku, ale o godną odpowiedzialność za własne czyny. Ponadto spuszczając wzrok, gdy mówisz, sygnalizujesz, że nie jesteś pewien swoich słów albo nie powiedziałeś całej prawdy. Bez względu na to, jak jest w istocie, tak to będą odbierali twoi rozmówcy. … ale nie cały czas Choć kontakt wzrokowy jest istotny, zbyt nasilony, będzie peszył rozmówcę i zbijał go z tropu. Dlatego nie przeciągaj go ponad 5-10 sekund i od czasu do czasu spoglądaj gdzieś indziej. W przeciwnym razie twoje spojrzenie może być odebrane jako coś nienaturalnego. W końcu zmęczy i stanie się niekomfortowe dla drugiej strony. Takie wpatrywanie się w oczy niesie ze sobą skojarzenia z jakimś wyzwaniem (na pojedynek spojrzeń?) albo z podtekstem erotycznym, a może i z próbą hipnozy? Naukowcy zresztą dowiedli, że kiedy odpowiadamy na pytania wpatrując się nieustannie w twarz rozmówcy jesteśmy bardziej skłonni do udzielania niepoprawnych odpowiedzi, niż kiedy na moment zastanowienia utkwimy wzrok w jakimś martwym obiekcie. Po prostu mamy wówczas mniej bodźców i łatwiej się nam myśli. Dlatego dla własnej i rozmówcy wygody odwracaj niekiedy wzrok. Chwila zastanawiania się nad odpowiedzią lub skupienia nad usłyszanymi słowami będzie jak najbardziej naturalna. Nie gap się Utkwienie wzroku w jednym miejscu na zbyt długi czas zazwyczaj zwraca uwagę otoczenia. Bardzo źle jest ciągle patrzeć na jakąś część ciała rozmówcy, zwłaszcza na biust, nogi, ramiona, szyję. Chyba nie muszę dodawać, że pokazujemy wówczas, iż jesteśmy zainteresowani czymś zgoła innym niż tematem rozmowy. Abstrahując od kontekstów erotycznych, wpatrując się przykładowo we włosy rozmówcy, prowokujemy pytanie „Czy coś nie tak z moją fryzurą?” itd. Równie niekomfortowe będzie patrzenie się na mówiące usta czy na gestykulujące ręce. To też zbija z tropu rozmówcę. Nawet jeśli nic złego nie masz na myśli, druga strona tego nie wie. Nie patrz się też ciągle na jeden przedmiot, czy miejsce w okolicy, gdyż osiągniesz podobny efekt. Grupa Natomiast w przypadku rozmowy w grupie nie poświęcaj całej uwagi jednej osobie. To może być komfortowe gdy się stresujesz i znajdziesz przyjazną parę oczu albo gdy odpowiadasz na pytanie jednej z osób, ale dla pozostałych uczestników rozmowy będzie to wyraz braku szacunku i zwykłe ignorowanie ich obecności. Okulary przeciwsłoneczne Teraz już wiesz dlaczego tak niewygodną barierą są niezdjęte okulary przeciwsłoneczne u rozmówcy. Szczegółowo o zasadach noszenia takich szkieł mówiłem w osobnym materiale, więc odsyłam tam, żeby tutaj się już nie powtarzać: Jak z klasą nosić okulary przeciwsłoneczne. Andy Warhol i Tennessee Williams, 1967. Rozbiegane spojrzenie Niektórzy podczas stresu mogą wpadać w pułapkę tak zwanych „rozbieganych oczu”, czyli nie mogą skupić wzroku na jednym punkcie. Dla rozmówcy będzie to dość jasny sygnał, że jesteśmy mocno zdenerwowani. Może to nieść też inne negatywne konsekwencje związane z próbą „odczytania” naszego spojrzenia. Jeśli masz taki problem, staraj się zawsze uspakajać przed ważną rozmową. Bierz głębokie wdechy i skup wzrok na czymś stabilnym. Gdybyś bardzo stresował się nawiązywaniem kontaktu wzrokowego, w internecie znajdziesz też wiele filmów pozwalających to ćwiczyć. Polega to na tym, że wpatrujemy się w oczy osoby, która nagrała jak patrzy prosto w obiektyw. Może brzmi to banalnie, ale wiele osób twierdzi, że to działa, więc, w razie problemów, dlaczego nie spróbować? Oto przykład: Video for Practicing Eye Contact. Kulturowe spojrzenia Co ciekawe język wzroku nie jest taki sam we wszystkich rejonach świata. W niektórych kulturach patrzenie w oczy jest pewnym wyzwaniem, a spuszczanie wzroku uznaniem wyższości drugiej strony. Gdzie indziej natomiast spuszczenie wzroku jest okazaniem szacunku drugiej osobie. Oto kilka przykładów spuszczania wzroku jako wyrazu okazywania szacunku: muzułmanie unikają patrzenia w twarz przeciwnej płci. Japońskie dzieci są uczone by nie patrzeć w oczy nauczycielom, ale w okolice ich jabłka Adama albo węzła krawata. Dorośli Japończycy zaś spuszczają wzrok rozmawiając z przełożonym. Również w innych krajach Dalekiego Wschodu, ale też w Nigerii, nie patrzy się w oczy osoby wyżej postawionej w hierarchii. Natomiast w kulturze Zachodu, unikanie patrzenia w oczy jest odbierane jako nieuprzejmość i skrywanie czegoś, ale też jako słabość. Podniesiony wzrok to wyzwanie. Warto pamiętać o tych różnicach, gdy mamy do czynienia z kimś z innej kultury albo jesteśmy w podróży. Ciekaw jestem czy Wy również zwracacie uwagę na oczy rozmówcy. Myślicie, że potraficie rozpoznać w spojrzeniu kiedy ktoś kłamie? Trzymajcie klasę! Zobacz też: Sztuka prowadzenia rozmowy Przestań narzekać – nikt nie mówił, że będzie lekko O podcinaniu skrzydeł Jak szlifować swój podpis Obawa przed wykluczeniem i asertywność Myślę, że wiele z nas przechodziło przez coś takiego. Prosty schemat: intuicyjne wyczuwanie, że coś,ze strony faceta, jest na rzeczy, jego szukanie kontaktu pod pretekstami, jakieś Doskonała48%Dobra0%Średnia4%Słaba4%Bardzo słaba44% otrzymałem przesyłkę której nie zamawiałem. Zamówienie 51289 dotyczyło Cenforce 200 w ilości 25 szt i cenie 300 zł. Do tego doliczyliście 19 zł za przesyłkę kurierską która trwała 7 dni, chociaż w reklamie piszecie, że powyżej 300 zł zamówienia przesyłka gratis. Otrzymałem Super Kamagrę w ilości 16 szt. oraz gratis Videalista 40 w ilości 18 tabletek. To są jakieś kpiny. Nikt się ze mną nie konsultował. Proszę o zwrot gotówki 319 zł, ja zwracam niepotrzebne mi tabletki. Proszę o kontakt. których nie kontaktuZero kontaktu, brak reakcji na zamówienie. Chyba firma klientem facet365 od lipca ubiegłego głównie środek modafinil, tudzież mnie również strona, ceny, dostawa na naprawdę świetnym się pytania -" co się dzieję ? -" dlaczego nie działa " Strona była bardzo długi czas z końcówką .pl co ułatwiało monitoring służbom zmieniono z końcówki .pl na końcówkę .com, by sądzę uniemożliwić monitoring polskim strona jest informacja -" Strona w przygotowaniu " przypuszczam, że facet365 ma możliwe problemy to tylko przypuszczenia, bo strona nie zajęła jak dotąd stanowiska, przy użyciu np właśnie zadowoleniaja też zamawiałem ponad rok systematycznie co miesiąc i było wszystko ok i gratisy były zadowolony 100% nie mogę wejść na stronę czy ktoś wie dlaczego?ZaskoczonyKupowałem od nich kilka lat i tabletki, które kupowałemdziałały idealnie. Zawsze otrzymywałem przesyłkę w 2 dni. Płaciłem przy odbiorze. Jestem zaskoczony tymi opiniami. Myślę, że to konkurencja robi aferę żeby się ich Sprzedają gips czy jakieś inne ścierwo zamiast leków na potencję. Tak sobie myślę, że dobrze że się nie zatrułem. A kto wie co tam jest. Atestu brak, paragonu brak i jakieś badziewo w opakowaniu. A kasa niemała. oszustwo!!Uwaga oszustwo!!! modafinil to jakaś słodka witaminka. Nawet koło prawdziwego nie leżał. Omijać szerokim dużym łukiem !Omijać dużym łukiem. Oszuści. Produkty podrobione. Talk z mąką ziemniaczaną w pozornie oryginalnym opakowaniu. Tabletki na potencję bez charakterystycznego smaku leków (ostry, piekący, powinien lekko drętwieć język po rozgryzieniu). Działanie raczej podobne do bromu niż adresu firmy lub jakiegokolwiek innej formy kontaktu niż formularz na stronie. Jeśli ktoś chce ich ścigać to domena zarejstrowana na: LimitedChytron, 3, Office 301, 1075 Nicosia, Cyprtel.+ @ AfterMarket .pl/ paczka była u mnie - wszystko jak zamówiłem do tego darmowe tabletkiWszystko okPrzesyłka była w drodze do paczkomatu następnego dnia po zamówieniu, dotarła dzień później. Wszystko zgodnie z zamówieniem + dodatkowe gratisyDno oszustwo i kłamstwoDno oszustwo i kłamstwo zamówiłem leki 7 opakowań zapłaciłem a w paczce 1 opakowanie o wartości 140 zł włożone puste pomyślałem że przez przypadek choć bardzo dziwny więc napisałem emaila by wyjaśnić sprawę w odpowiedzi otrzymałem informację że zapakowano 7 opakowań no tak tylko jedno puste 100%NIE POLECAM UWAGA!!!Uwaga Oszustwomogę tylko potwierdzić poprzednie wpisy otrzymałem produkty niezgodne z zamówieniem !!! skład preparatów również niezgodny z opisem !!! Uwaga oszustwo nic więcejbrak odpowiedzi na moje reklamacje sprawę przekazałem na policjęWszystko szybko i szybko i się trochę ze względu na parę złych opinii na trustpilot ale wszystko doszło tak szybko ja mogło i wszystko było tak jak powinno być, od siebie polecam przesyłka przychodzi na czasTylko przesyłka przychodzi na czas. Napisalem ze chcialbym zwrócić towar ponieważ zle sie po nim czuje. Cisza. Nie polecam. Brak z nimi jakiegokolwiek kontaktuNie zgadzam sie z opiniamiNie zgadzam sie z opiniami. Zamowienie w piatek. Wtorek juz bylo na miejscu. Wszystko zgodnie z opisami. PolecamCzy to Twoja firma?Zatwierdź swój profil, aby uzyskać dostęp do darmowych narzędzi biznesowych Trustpilot i lepiej poznawać swoich darmowe konto
Gość sztilerkaa. Goście. Napisano Wrzesień 20, 2010. Poznalam pewnego faceta.Po 1 sptakniu czulam ze nasz kontakt sie zmiejszyl.Ze zaczla mnie olewa.nasze kontakty sa mnijsze. Pisal ale nie
Witam was dziewczyny, z racji ze nie chcialabym was zanudzic, postaram sie opisac wszystko w skrocie. Bylam z chlopakiem dwa lata, znamy sie ogolnie juz 4. Rok temu rozstalismy bylo kilka, ale jak dzis o tym mysle, to byly one tak bardzo błahe... To on zerwał, ja jakos zbytnio nie probowalam sprawic by wrocil. Czulam zal, zlosc, momentami nienawisc. Przezylam to starsznie, ale z biegiem czasu zle wspomnienia odeszly, zostaly tylko te dobre. A jest ich naprawde mial jakas tam dziewczyne po anszym rozstaniu przez dwa miasiace, w moim zyciu przewinelo sie kilku mezczyzn, ale nie potrafie sie zaangazowac. Od stycznia tego roku mamy kontakt. Z przerwami, ale mamy. Czasami padaly slowa złe, raniace, byly nieporozumienia, klotnie,on pisal :daj mi spokoj. Czasami bylo jak w niebie, jak dawniej. Wspolne wypady, zwierzenia, raz bylam na imprezie u niego w pracy , pozniewaz on nie pracuje tutaj na miejscu , zaprosil mnie tam na trzy dni( wszystkich kolegow dobrze znam )Tym dal mi do zrozumienia ze ''wpuscil mnie do ich swiata '' poczulam ze bedzie dobrze!!! i bylo, naprawde bylo ok, dzwonil, staral sie, proponowal spotkania. Czasami mowil ze nadal cos czuje, czasami ze juz nic, ze nie bedziemy juz razem , czasami , żebysmy dali sobie czas, ze wszystko sie ulozy. Mowi, ze narazie nie chce miec nikogo, ma problemy, i tak chyba jest, bo przez ten dlugi czas nie mial juz nikogo, z nikim nie krecil.... Ale ogolnie? Nie potrafimy z siebie zrezygnowac. a raczej nie potrafilismy, bo on to zakonczyl (po raz ktorys z kolei ) padlo tyle słow, znowu tyle przykrcyh slow, ze nie chce mnie ranic, ze nic z tego nie bedzie, ze nie chce zebym znowu byla rozczarowana, Z drugiej strony......... Znajomi , moj wujek (pracuje z nim ) mowia ze nie jestem mu obojetna, ze on chcialby wrocic ale cos go trzyma, ze widza jak na mnie to juz tyle trwa, dobre kilka miesiecy, czy gdyby mial wrocic to by wrocil ? Czy warto na cos jeszcze czekac? Czy faceci reaguja na brak kontaktu? Nawet jesli oni go nie chca? On poprosil zebym nie dzownila, zebym probowala zapomniec. Nie umiem sobie z tym poradzic, nie umiem powstrzymac sie zeby nie zadzwonic, wydaje mi sie ze on wtedy ucieknie. znajdzie szybka inna..... poradzcie. Co zorbic zeby nie myslec, co zrobic aby on zauwazyl co stracil, walczyc nadal ? Nie dzwonic? nie wiem co mam robic, i czy wogole jest mozliwosc ze dwoje ludzi moze wrocic do siebie po tylu przykrych rzeczach ? Moim zdaniem najważniejsza w tej chwili byłaby poważna rozmowa. Powiedz mu co czujesz i zapytaj co dalej, bo czujesz się zagubiona, nie wiesz co robić. Bynajmniej ja bym tak zrobiła. Widać że Wam na sobie zależy. Jemu też... Mimo tego, że z Jego ust wypłynęło tyle przykrych ust, wydaje mi się, że nadal Cię kocha, tylko czegoś się boi, czegoś się obawia... Zastanów się, czy może przed czymś czuje strach? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-20 19:01 przez Asiulkaaa99. CytatAsiulkaaa99 Moim zdaniem najważniejsza w tej chwili byłaby poważna rozmowa. Powiedz mu co czujesz i zapytaj co dalej, bo czujesz się zagubiona, nie wiesz co robić. Bynajmniej ja bym tak zrobiła. Widać że Wam na sobie zależy. Jemu też... Mimo tego, że z Jego ust wypłynęło tyle przykrych ust, wydaje mi się, że nadal Cię kocha, tylko czegoś się boi, czegoś się obawia... Zastanów się, czy może przed czymś czuje strach?rozmawialam z nim duzo razy, jedyne o czym nie chce powedziec to to, jaki ma ''ten ''probelm. Mowi ze poki co nie moze nikt wiedziec o nim wszystkiego, i dlatego nie moze byc z nikim. Ostatnio ejdnak nie czuje zeby mu zalezalo. Prosi , zebym nie dzwonila, zebym ''znalazla sobie kogos'' to takie przykre.....watpie czy aby mu zalezy... Dokładnie .. może on coś ukrywa ? Bo z tego co przeczytałam to wygląda na to , że on nadal coś do ciebie czuje . Może nie chce żebyś się o czymś dowiedziała i przez to cierpiała czy coś ? No nie wiem , nie wiem .. Pogadaj z nim ,może w końcu się dowiesz o co biega . Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-20 19:05 przez queenn. moim zdaniem to on Cie tak meczy ze bardziej nie mozna. Albo chce z Toba byc albo nie, a nie robi Ci wode z mozgu. Co Ty jestes dziewczyna na jego dobre dni ? a jak mu cos nie spasi albo ma zly dzien to juz - "nie dzown, zapomnij" ? no wybacz ale to jest conajmniej dziwne. Niech sie chlopak zdecyduje i okresli a nie trzyma Cie w niepewnosci. A moze doszedl do wniosku ze jest gejem ?! Cytatgachi moim zdaniem to on Cie tak meczy ze bardziej nie mozna. Albo chce z Toba byc albo nie, a nie robi Ci wode z mozgu. Co Ty jestes dziewczyna na jego dobre dni ? a jak mu cos nie spasi albo ma zly dzien to juz - "nie dzown, zapomnij" ? no wybacz ale to jest conajmniej dziwne. Niech sie chlopak zdecyduje i okresli a nie trzyma Cie w ze sie juz zdecydowal, ze okreslil, ze wie czego chce. mowi ze nic z tego juz nie bedzie, ze bede sobie robic tylko nadzieje. ale tak juz bylo raz..... w czerwcu, olał mnie totalnie, krzyczal ze ma mnie dosc, a pozniej robil znowu wszystko zeby bylo ok...... A ja? moze za bardzo go mecze swoja osoba? Moze ma dosc? telefonow? rozmow? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-20 19:11 przez martynka819819. Zrób co on Ci każe. Daj mu spokój, zniknij z jego życia. Trudne to jest ale możliwe. Jesli będzie chciał to zawalczy o Ciebie. Czasami dopiero jak coś straci się to to docenia. Cytatalpina Zrób co on Ci każe. Daj mu spokój, zniknij z jego życia. Trudne to jest ale możliwe. Jesli będzie chciał to zawalczy o Ciebie. Czasami dopiero jak coś straci się to to potrafie, juz tesknie za joego glosem , za rozmowami co wiem , ze dzwoniac sama sobie szkodze.... on chyba juz nie kocha. Cytatronsjer moze ma dziecko! z kimsmyslalam o tym i nawet zapytalam, ale nie, twierdzi ze nie, bo wtedy nie spotykal by sie ze mna. Zreszta ja wiem ze wzialby odpowiedzialnosc za to dziecko i za ta dziewczyne... ja uważam że skoro ktoś mimo rozstania do siebie wraca, chce kontaktu to coś z tego będzie. Powinnaś z nim porozmawiać tak od serca, zdecydować razem co dalej będzie bo takie zwodzenie nie ma sensu. Jeżeli zdecydujecie być dalej razem powinniście zacząć wszystko do początku bez żalów i wypominania sobie przeszłości. G z tego będzie. znałam takiego. niezdecydowany małolat. przypomniało mu się o mnie, że mnie kocha przed moim ślubem z innym. taki pies ogrodnika. trochę szkoda na takich czasu. chyba normalne ze bedzie bolalo ? Posiadasz normalne objawy zakochanej i porzuconej dziewczyny. Licz sie z tym ze bedzie ciezko ale musisz sie od niego odciac zeby na nowa zaczac zyc. Cytatgachi chyba normalne ze bedzie bolalo ? Posiadasz normalne objawy zakochanej i porzuconej dziewczyny. Licz sie z tym ze bedzie ciezko ale musisz sie od niego odciac zeby na nowa zaczac ile razyu probowalam? i nic z tego , zawsze sie złamałam, zawsze odezwalam, tym bardziej ze tearz on nie chce..... to tak jakby..... ja chce jeszcze bardziej. Nie wiem. ale chyba nie jestem normalna. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Dotknie cię, bez względu na to, czy jest to zamierzone, czy niezamierzone. Jeśli facet lubi mieć kontakt z twoim ciałem, to cię lubi. Znajdzie wymówkę, by dotknąć twoich dłoni, twarzy lub kolana. Może odgarnąć włosy z twoich oczu, wybrać zabłąkane włosy z twojej kurtki lub dokładnie obejrzeć twoją biżuterię. 11.
zanka888 Dołączył: 2014-01-04 Miasto: Liczba postów: 96 30 stycznia 2014, 11:03 Przeczytałam to gdzieś, sama nie wiem gdzie.... co myślicie o tej teorii?? Ja nie odzywam się już drugi dzień (tzn dzisiaj jest ten 2) po tym jak się pokłuciliśmy o to, że on spędza więcej czasu z kumplami niż ze mną. Mam nadzieje ze to moje ''nieodzywanie sie '' coś da:)Ze zacznie on o mnie zabiegac, starac sie, ogólnie chciałabym stac sie dla niego wyzwaniem, żeby poczuł ze sie oddalam, ze mnie traci,żeby wzial sprawy w swoje ręce:) mamaCzarka 30 stycznia 2014, 11:03 Zależy od faceta Dołączył: 2013-07-19 Miasto: Katowice Liczba postów: 1274 30 stycznia 2014, 11:05 zalezy od tego jak Cie traktuje, jesli mu na Tobie zalezy opamieta sie i pewnie niebawem sie z Toba skontaktuje albo przyjdzie z rozami a jak jest dupkiem i ma Cie gdzies to sie nie odezwie i bedzie korzystal :) zanka888 Dołączył: 2014-01-04 Miasto: Liczba postów: 96 30 stycznia 2014, 11:08 zalezy od tego jak Cie traktuje, jesli mu na Tobie zalezy opamieta sie i pewnie niebawem sie z Toba skontaktuje albo przyjdzie z rozami a jak jest dupkiem i ma Cie gdzies to sie nie odezwie i bedzie korzystal :) Ale przynajmniej będę wiedziała że mu już nie zależy i nie ma sensu ciągnąć tego wszystkiego na siłę Dołączył: 2011-02-05 Miasto: Warszawa Liczba postów: 318 30 stycznia 2014, 11:10 Ja się nie bawię w takie zagrywki. Uważam, że to totalnie bez sensu, takie celowe "nieodzywanie", aby sprawdzić czy mu zależy. I co jak nie odezwie się przez dwa tygodnie to znaczy, że mu nie zależy? Skoro nie zrobi tego czego byś oczekiwała, to znaczy że mu nie zależy? Że gdzieś w głebi siebie pomysli, że spieprzył i boi się przyznać, bo mężczyźni bardzo tchórzliwi bywają. Po co utrudniac relacje jakimiś podchodami? "Nie będę się odzywała - przetestuję go" itp, zamiast porozmawiać jak dorośli ludzie. Dołączył: 2013-07-19 Miasto: Katowice Liczba postów: 1274 30 stycznia 2014, 11:10 jaka postawa, no no podziwiam Cię :) ja akurat teraz mialam duzy problem z facetem ktory nie byl mnie wart i to ja nie chcialam odpuscic, szaaalona :P Dołączył: 2012-11-05 Miasto: Kraków Liczba postów: 2142 30 stycznia 2014, 11:13 Co facet to inaczej będzie reagował na taki brak kontaktu. Facetom trzeba wyjaśnić o co nam chodzi, bo oni nie rozumieją naszych fochów. Jak mówimy, że nic się nie dzieje, a gdzieś w środku kipimy ze złości, to oni myślą, że naprawdę jest wszystko okej i nic się nie dzieje. Jak chcesz, żeby facet zaczął bardziej się starać to bądź bardziej nieprzewidywalna - to często działa, z doświadczenia nawet to wiem :) mynte 30 stycznia 2014, 11:14 w tym celu zacznij gdzieś wychodzić, choćby na zakupy, żeby nie miał poczucia że jest twoją jedyną rozrywką. 30 stycznia 2014, 11:17 Po co szczerze porozmawiać? Lepiej bawić się w takie gierki. Dołączył: 2010-04-25 Miasto: Poznań Liczba postów: 18661 30 stycznia 2014, 11:19 Ja uważam, że czasami rozmowa nic nie daje i właśnie sprawdzają się takie "podchody". Zależy z jakim facetem mamy do czynienia.
Podsumowując. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego facet decyduje się na założenie konta na portalu randkowym, mimo że jest w związku. Nie da się jednak ukryć, że nawet jeśli nie zamierza tego w żaden sposób skonsumować, jest to zdrada. Poważny związek powinien opierać się na zaufaniu i wspólnym rozwiązywaniu problemów.
zapytał(a) o 21:25 Dlaczego faceta szuka kontaktu ? Znamy się pół roku,spotykaliśmy cztery związek jednak przestaliśmy się spotykać,jakieś nieporozumienie przez telefon. Po jakimś czasie z jego strony pojawił się kontakt,teraz pisze co kilka dni .Pyta co u mnie ,komplementuje,ale nie ma rozmowy na temat jakiegoś spotkania . Coś do Niego czuje i taki kontakt telefoniczny mnie męczy ,ale z drugiej to chociaż coś .Dodam ,że nie uprawiałam z Nim seksu. Bo czasem piszecie ,że utrzymuje kontakt żeby jak będzie mu się chciało spotkać się na seks..ale nie dążył do tego .Zresztą wiedział ,ze nie jestem łatwa To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 21:36: W sumie co osoba to inne myślenie, więc mogę się mylić. Może jesteś wycofana w tej relacji i daje Ci pole do przejącia inicjatywy? Z drugiej strony która dziewczyna powie o sobie, że jest "łatwa" - podgadywanie może służyć badaniu tej sprawy. Najprawdopodobniej jest tak, że potrzebuje się wygadać komuś, ale nie chce się angażować w coś więcej. Póki co ma tylko Ciebie do rozmawiania i będzie utrzymywał kontakt póki nie znajdzie sobie innej dziewczyny. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
. 129 367 283 270 336 285 396 104

czy facet reaguje na brak kontaktu