Przez lornetkę lub mały teleskop można dostrzec jej niezbyt bliskiego towarzysza o jasności obserwowanej 7,7 m. β Leo ( Denebola , co z arabskiego można przetłumaczyć jako „koniec lwiego ogona”), gwiazda położona po drugiej stronie gwiazdozbioru, druga co do jasności [3] .
Naukowcy uparli się, aby tego dobrze nam wszystkim znanego gołębia nazywać Sierpówką. Szkoda - bo za jego wcześniejszą nazwą – Synogarlica Turecka - ukrywa się wielka historia. Nikt też nie wie, dlaczego ta historia w ogóle się wydarzyła. A było to tak… Nie tak dawno temu, na południowych kresach dawnego Księstwa Otomańskiego i dalej, aż po krańce wielkiego kontynentu azjatyckiego, w gorącym orientalnym słońcu żyło sobie plemię niewielkich gołębi zwanych po łacinie Streptopelia decaocto. Pewnego dnia, para ptaków ruszyła na północny zachód. Za nią w drogę poleciały kolejne. Powoli, ale systematycznie, pionierzy zdobywali kolejne prowincje dzisiejszej Turcji. I tak dotarli nad Cieśninę Bosfor. Był to początek XIX wieku. Przed nimi rozciągał się zupełnie nowy kontynent – Europa. Ptaki przeleciały przez wodę i od 1838 roku widywano je w Bułgarii. Z nieznanych powodów, na blisko 100 lat, zatrzymały się na granicy dwóch światów. Gołębie ponownie uaktywniły się z początkiem XX wieku. Szybko skolonizowały całe Bałkany, a w maju 1940 roku, w cieniu zawieruchy II wojny światowej, pierwsze z nich pojawiły się na Dolnym Śląsku. Wiosną 1942 widziano je w Tarnowie i w Krakowie. Pierwsze lęgi na ziemiach polskich zanotowano w 1943 w Lublinie i Tarnowie. W 1951 były już w Radomiu. Stamtąd wzdłuż Wisły wyruszyły w kierunku Pomorza, skąd w przyszłości miały polecieć na podbój krajów bałtyckich i Skandynawii. Gołębie nie przestawały: wiosną 1945, niczym zwiastuny pokoju, dotarły do Niemiec. W 1950 były już Holandii. W 1953 widziano je w Anglii, gdzie pierwsze gniazda zaobserwowano w 1956. W 1959 wylądowały w zielonej Irlandii. Dzisiaj potomkowie tamtych zdobywców żyją w całej Europie. Na północy sięgają do Koła Polarnego, a na wschodzie do Uralu. Przez Półwysep Iberyjski dotarły do Maroko i do końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia zajęły całą Północną Afrykę. Kilka lat temu doleciały do… Islandii! Z kolei ich wschodni areał rozciąga się teraz aż do Mongolii, a ptaki coraz częściej widywane są też w Japonii. W 1982 roku Synogarlice pojawiły się na Florydzie - przy czym w tym przypadku, najprawdopodobniej byli to potomkowie gołębi wsiedlonych na Bahamach w latach siedemdziesiątych. Dzisiaj są już w Południowej Kanadzie i na Alasce. Z uwagi na swoje orientalne pochodzenie, nowy u nas gatunek zyskał dźwięczne imię Synogarlica Turecka. Trochę trudne, ale za to ileż było w nim fantazji - i informacji! Tymczasem po wsiach i miastach, zawsze widywane w parach, pełne wdzięku i subtelnej urody ptaki popularnie nazywano Cukrówkami. Co kryje się za wielkim demograficznym sukcesem tych ptaków? Zajęcie wolnej niszy – wsi, miast i miasteczek, są mało wybredne przy wyborze gniazda, łączą się w pary na całe życie (nie tracąc czasu na coroczne rytuały godowe!) i składają jaja nawet sześć razy w roku. Mają też mało konfliktowy charakter – po prostu zajmują się swoimi sprawami, zamiast np. obsesyjnie bronić rewiru, co zwykle pochłania dużo czasu i energii. Jednak jaka siła kazała skromnym gołębiom ruszyć na podbój świata – przekraczać kolejne strefy klimatyczne i czasowe – to wciąż pozostaje ich tajemnicą… Zaprosisz tego tajemniczego gościa do ogrodu? Sierpówka, synogarlica turecka(Streptopelia decaocto) Jak wygląda sierpówka? Delikatny, pełen wdzięku gołąb, mniejszy od gołębia miejskiego. Popielato-beżowy, z różowawym nalotem na piersi, charakterystyczną, czarną, sierpowatą obwódką z tyłu szyi oraz ciemnoczerwonym okiem. Jak wszystkie gołębie, żywi się pokarmem roślinnym. Zimą chętnie zagląda do karmników. Gniazdo ukrywa wśród gęstych gałęzi albo w zakamarkach budynków i elewacji. Para trzyma się razem i grucha sobie jak para gołąbków. Deszczowe, zimne dnie przeczekują wtulone w siebie. Rezolutne i zaradne Sierpówki mogą lęgnąć się przez cały rok. Jeśli zima jest łagodna, nawet w styczniu i lutym. Tam gdzie mieszkają, usłyszymy ich terytorialne wołania – coś jakby Uuu-Huuu-Hu. (Nie mylić z sowami.) Dlaczego warto ją mieć w ogrodzie? Bo to niewielki ptak z wielką historią. Rodzimymi terenami Sierpówki, zwanej też nie bez przyczyny Synogarlicą Turecką jest Bliski Wschód. Stamtąd ponad sto lat temu ptaki ruszyły na północ, kolonizując całą Europę, nie wyłączając Skandynawii ani Islandii. Pierwsze lęgi w Polsce miały miejsce na początku lat pięćdziesiątych. Jak zaprosić sierpówkę do ogrodu? Drzewa, krzewy, owoce, trawnik. Zimą karmnik. Tekst: Jacek Karczewski / Ptaki Polskie, zdjęcia: Cezary Korkosz Tekst jest częścią kampanii Ogród na pTAK! prowadzonej przez stowarzyszenie Ptaki Polskie. Zachęcamy do tworzenia ogrodów przyjaznych Przyrodzie! Na stronie znaleźć można porady na każdy miesiąc, zdjęcia, opisy ptaków i roślin. Wszystko po to, aby stworzyć w ogrodach miejsca przyjazne ptakom, motylom, pszczołom i innym sąsiadom. Zapraszamy również na:
Pan Bóg się zaciekawił. Podchodzi do krzaków, a za nimi Kopernik trzyma gołębia, podstawia go drugiemu pod tyłek i mówi: - No! A teraz, Słowacki, ty mu narób na głowę. 3 10. Dowcip #9585. Pan Bóg postanowił ożywić pomniki, bo mu się nudziło. w kategorii: „ Żarty o gołębiach ”. Dwa gołębie siedzą na dachu.
„Ażurowa podłoga w pomieszczeniach zapewnia gołębiom niezbędną dla ich zdrowia wentylację” – Marek Lipinski, Czersk Jestem wielkim miłośnikiem i zarazem hodowcą gołębi pocztowych. Aby rozwijać swoje zainteresowania, postanowiłem zbudować w ogrodzie gołębnik. Miał być tak duży, by w przyszłości nie trzeba było nic dobudowywać. Konstrukcję osadziłem na betonowych słupach. Gołębnik ma 18 m długości i 3 m szerokości. Po bokach zamontowałem przestronne woliery. Szkielet budynku jest wykonany z kantówek 10x10 cm. Całość obiłem deskami, które są połączone na tzw. „własne pióro”. Dach pokryłem gontem. Gołębnik podzieliłem na 7 części, z czego jedna jest składzikiem gospodarczym. W środku znajduje się korytarz, z którego można wchodzić do poszczególnych pomieszczeń. Podłoga w budynku to drewniany ruszt. Dzięki temu uzyskałem, tak ważną dla zdrowia gołębi, wentylację. Powierzchnia gołębnika wynosi 54 m². Przestrzeń między gruntem a podłogą wykorzystuję do składowania resztek belek, desek, listew, doniczek itp. Aby nie były one widoczne, posadziliśmy dookoła sporo roślin, które świetnie maskują ten składzik. Doskonale sprawdził się w tej roli bukszpanowy żywopłot. Zbudowany przed gołębnikiem taras o szerokości 1,5 m także częściowo zakrył przestrzeń pod podłogą. Dodatkowo przed tarasem zbiłem dwie 5-metrowe donice. Pośrodku nich zamontowałem schody. Do ich budowy wykorzystałem podkłady kolejowe. Jest to bardzo trwały materiał, więc długo będzie spełniać swoją rolę. Wspólnie z żoną napełniliśmy donice żyzną ziemią i kompostem. Następnie posadziliśmy 20 krzewów trzmieliny, na przemian kilka odmian. Marek Lipinski Ołówkowaty stolec może świadczyć o hemoroidach (żylaki odbytu), zmianach pozapalnych i bliznowatych odbytu czy raku jelita grubego. Oprócz zmiany wyglądu stolca przy raku pojawiają się też inne objawy. W diagnostyce stolca ołówkowatego wykonuje się badania, takie jak m.in.: kolonoskopia, test na krew utajoną w stolcu i badanie
Gołąb, należy do stworzeń otaczanych najgłębsza czcią. W Mezopotamii czczono go już 4500 lat w Egipcie 2500 lat Jest symbolem duszy ludzkiej, duszy zmarłego, sprowadzania duszy na ziemię, przejścia od życia do śmierci. Gołąb symbolizuje pokój, niewinność łagodność, nieśmiałość i pobożność. Biblia bardzo często wspomina o gołębiach. Były one ofiarą ludzi ubogich, oraz ofiarą trędowatych. W Starym Testamencie gołąb jest symbolem wolności i odpoczynku, a także prostoty, potulności, stałości. W Nowym Testamencie ucieleśnia Ducha Świętego (Mt Chrześcijańska sztuka przedstawia scenę Zwiastowania, jako rozmowę Marii z gołębiem, który unosi się nad jej głową z dziobem przechylonym do ucha. Gdy Jezus był chrzczony Duch Święty spoczął na nim pod postacią gołębicy. W sztuce siedem gołębi oznacza siedem darów Ducha Świętego. Gołąb z gałązką oliwną jest oznaka pokoju, ocalenia i przebaczenia, podobnie jak ptak, który przyfrunął do Noego, gdy ten pływał w arce. W poezji gołąb symbolizuje wierność. W sztuce i architekturze dwa gołębie przedstawiają małżeńską miłość i przywiązanie (stąd gołąbki na tortach albo kartkach dla nowożeńców). Gołąb odgrywa też ważną rolę w legendzie o Świętym Graalu. źródło: Zwierzęta mityczne i symboliczne Cooper « ‹ 1 › » oceń artykuł
Gwiazdy Małego Wozu w żadnym stopniu nie przypominają kształtem układu wozu, natomiast w pewnej mierze nawiązują do układu Dużego Wozu, stąd też nazwa tego asteryzmu. Na Mały Wóz składają się gwiazdy słabo widoczne, nie tak jasne, jak te należące do Wielkiego Wozu: Polaris (α UMi) – żółty nadolbrzym położony ok. 430
Zadzwoń biuro: +48 68 888 00 31, tel. kom. +48 696 455 386 Register Przełącznik Nav GZPt17 Product description Silikonowa forma małego gołębia. Additional information W magazynie Product description Additional information 240,00 zł Product description Forma elastyczna małego gołębia zalecana do gipsu/ żywicy poliestrowej. Forma do seryjnej produkcji figurek. Additional information Więcej informacji SKU GZPt17 Dostępność 14 dni Dlugosc cm Szerokosc cm Wysokosc 20 cm Waga Produktu kg Tax Class Taxable Goods This is a demo store. No orders will be fulfilled.
Dwa dni temu w sobotę, Emily Ratajkowski opublikowała zdjęcie z synkiem na swoim profilu na Instagramie. Fani bardzo długo czekali na ten moment, ponieważ modelka nie ujawniała twarzy synka. Nareszcie wiemy jak wygląda dziecko Emily Ratajkowski i Sebastiana Beara-McClardema.

Obserwacja ptaków zawsze jest ciekawa. Każdy z nich jest inny, mają inne zwyczaje, inne gniazda, inaczej wygląda ich rozwój. Mieliśmy okazję obserwować jak dorastają gołębie grzywacze. Gdy pierwszy raz je zobaczyliśmy były już sporych rozmiarów, chodź jeszcze w puchu. Oto obserwacje z serii Mały grzywacze są to dzikie gołębie, które są sporo większe o sierpówki. Jest to największy ptak gołębiowaty w gołębia grzywaczaJego pióra maja kolor ciemno-popielaty. Na bokach szyi ma 2 białe plamy, właśnie od nich wzięła się nazwa tych ptaków. Ciemniejsze natomiast są skrzydła z białymi brzegami. Całość połyskuje na niebiesko-zielono. Oczy ma żółte, a dziób na samicę przystało, jej upierzenie nie mieni się tak jak u samców. Młode przypominają raczej sierpówkę niż grzywacza. Nie mają białych plam i błyszczących szybkie i zwinne. Gdy zrywają się do lotu słychać uderzenia skrzydeł. Jest to gatunek ptaka waga wynosi około 0,5 kg. Długość ciała waha się między 40-46 cm, a rozpiętość ich skrzydeł dochodzi do 80 się pokarmem roślinnym – ziarnami zbóż, owocami morwy i jagody, buczyny, żołędzie, nasiona traw. W zimie korzysta z warzyw uprawianych przez rolników. Również w pobliżu gospodarstw się osiedla lub w prześwitujących lasach mieszanychRozmnażanie, gniazdo, jajaWczesną wiosną samiec pokazuje swoje wdzięki potencjalnej samicy. Gdy jego zaloty zostaną przyjęte rozpoczyna się budowa gniazda. Jest to płaska, niedbała konstrukcja. Same patyki ułożone na kształt płaskiego talerza, o średnicy około 30 się jak wygląda te gniazdo, byliśmy w szoku że tak duże pisklęta siedzą na tak słabym gnieździe, gdzie porządny wicher mógł to zniszczyć. Na szczęście wytrzymało do trwa od kwietnia, a może nawet zakończyć się we wrześniu ( 4 lęgi). Zazwyczaj składają 2 jaja – śnieżnobiałe. Po około 18 dniach następuje wylęg młodych. Oboje rodzice wysiadują młodychWykluwają się ślepe oraz nagie. Czasem są pokryte żółtym lub pomarańczowym puchem. Przez 5 dni młode są karmione specjalną wydzieliną z wola rodziców ( ptasie mleczko). Gdy podrosną same próbują się bronić przez obcymi. Rodzice natomiast odlatują kilka metrów dalej i obserwują 3-4 tygodniach opuszczają gniazdo. Latać potrafią po 30 dniach. W tym czasie samiec jeszcze je obserwacjeO obecności tych ptaków dowiedzieliśmy się dosyć późno. Młode były już sporych rozmiarów, chodź nada w puchu. Ich dziób względem głowy był ogromny! Trzeba przyznać że nie grzeszyły zbudowały na wiśni na wysokości około 2,5 m. Bardzo słaba konstrukcja. Gdy zobaczyliśmy je pierwszy raz miały jeszcze trochę miejsca w swoim domku, jednak po kilku dniach było go coraz zdjęcia zrobiliśmy 12 czerwca. Wtedy wyglądały dokładnie są z 19 czerwca. Widać zmianę upierzenia. Pojawiły się nowe pióra, ale meszek nadal jest widoczny. Coraz mniej miejsca mają w pod nimi są ostatnie zdjęcia wykonane 26 czerwca. Widać tam już białe pióra na skrzydłach, resztki meszku, wygląd przypominający dorosłego osobnika. Kilka dni później już latały. Po wcześniejszych informacjach o gołębiach grzywaczach, szacujemy, że te młody przyszły na świat z początkiem czerwca. W lipcu powinny na świat przyjść kolejne młode. Pewnie to będzie inne miejsce, ale może uda się wypatrzeć je prędzej?A tak wygląda dorosły osobnik.

. 322 197 14 312 305 61 402 304

jak wygląda mały gołąb